Pamięć w płynie? Automaty z kawą na uczelniach

Automaty z kawą na uczelniach

Standardowe studenckie śniadanie to oczywiście… kawa. Zdarza się, że jest też obiadem i kolacją, szczególnie w okresie egzaminów – przed sesją ilość wypijanych kubków kawy wzrasta wprost proporcjonalnie do ilości zaliczeń i poprawek. W związku z tym automaty z kawą są absolutnym „must have” każdej uczelni – chociaż wiemy, że kofeina potrafi podnieść ciśnienie i na widok niekończącej się kolejki w dziekanacie wydaje się być zbędna, nadal pozostaje jej magiczna właściwość pobudzająca.
O tym działaniu napisano już wiele artykułów – ale jaki jest jej wpływ na koncentrację? Czy wypicie kawy faktycznie może nam pomóc w osiągnięciu lepszych wyników w nauce?
Przede wszystkim wypicie filiżanki sprawia, że czujemy się szczęśliwsi – w mózgu pojawia się przypływ serotoniny, czyli właśnie hormonu szczęścia.

Jak wpływa jednak na sprawność umysłową?

Do tej pory panowało przekonanie, że o ile kofeina pobudza, o tyle na długotrwałe zapamiętywanie nie ma żadnego wpływu lub ma stosunkowo niewielki. Naukowcy z Johns Hopkins University w Baltimore postanowili zbadać, czy faktycznie jej działanie może pomóc nam w nauce – i okazało się, że tak!

Obecnie badaczom nie jest do końca znany mechanizm odpowiadający za ten korzystny wpływ kofeiny na pamięć. Wiadomym jest jednak, że dzięki niej może się zmniejszyć ryzyko rozwoju demencji dzięki jej ochronnemu działaniu wobec neuronów.
Przeprowadzono badania na próbie ponad setki ochotników, którzy na co dzień stronili od wszelkich produktów z kofeiną lub nie przyjmowali jej regularnie – ten związek znajdziemy też w napojach energetycznych, czekoladzie czy herbacie. W celu rozróżnienia na ile ma on wpływ na samą sprawność umysłową, a nie jest to wyłącznie efekt wzmocnionej koncentracji, podawany był uczestnikom badania dopiero po zakończeniu nauki.
Badanym zaprezentowano różnorodne obiekty na obrazkach z prośbą, by starali się je zapamiętać, a następnie części ochotników podawano pigułkę z zawartością kofeiny, innym – pigułkę placebo. Pobrano również próbki śliny uczestników w celu przeanalizowania zawartości metabolitów kofeiny, co powtórzono po godzinie, trzech i po upływie doby.
Następnego dnia poproszono uczestników o rozpoznanie obrazków, które pokazano im poprzednio i tym razem zaprezentowane zostały trzy rodzaje obiektów: te, które już widzieli, podobne do nich i całkowicie nowe. Badani zostali zapytani, które z obiektów już widzieli, które zdają im się podobne, a które oceniają jako całkowicie inne niż poprzednie.
Uczestnicy, którzy otrzymali pigułkę z kofeiną, zdecydowanie częściej oceniali zbliżone obrazki jako podobne do tych widzianych wcześniej, natomiast osoby, które zażyły placebo, mylnie określały je jako identyczne.
Badacze uniwersytetu określili, że kofeina nie poprawia pamięci, ale faktycznie ją wyostrza. Przypomnieli przy tym, że najlepszą metodą na utrwalanie informacji pozostaje wysypianie się – a nadmiar kofeiny może zaszkodzić. Jednak dopuszczalne dzienne dawki przynoszą niewątpliwe korzyści – czyli pijmy kawę nadal, ale z umiarem!
Podczas nauki sprawdzi się nie tylko kofeina, ale także wszelkiego rodzaju zdrowe, odżywcze i lekkostrawne przekąski. Orzechy są bogatym źródłem kwasów omega 3, suszone owoce ułatwiają zapamiętywanie oraz zwiększają ilość energii dzięki zawartości witamin C i E.
Oprócz automatu kawowego zatem na uczelni świetnie sprawdzi się również automat vendingowy z przekąskami – pełen mieszanek owocowych, orzechów, muesli i oczywiście czekolady. Na osłodzenie sobie dnia po ciężkich egzaminach i… na uspokojenie, kiedy dziekanat zostanie zamknięty przed nosem.